Korekta makijażu permanentnego po innym salonie? Tak, ale…

Korekta makijażu permanentnego po innym salonie? Tak, ale…

.. to zależy od wielu czynników.

Często otrzymuję pytanie, czy podejmę się korekty makijażu permanentnego, który był wykonany w innym salonie. Oczywiście, w niektórych przypadkach jest to możliwe, pod warunkiem, że stary makijaż permanentny jest już delikatny, wyblaknięty i nie ma przeciwwskazań do wykonania nowego. Przeczytaj w tym artykule o tym, kiedy muszę odmówić zabiegu.

Kiedy jednak muszę odmówić zabiegu?

1. W przypadku microbladingu

Jestem zdecydowaną przeciwniczką tej techniki pigmentacji. To metoda manualna, polegająca na wprowadzeniu pigmentu pod skórę za pomocą pena z żyletką. Była modna kilka lat temu, ale na szczęście jest już jej coraz mniej.

Takie praktyki mogą prowadzić do powstania w skórze mikroblizn, dlatego sama nie wykonuję tej techniki i nie podejmę się korekty microbladingu. Powstałe po tej technice mikroblizny mogą uniemożliwić równomierną pigmentację ombre. Istnieje ryzyko, że pigment się po prostu nie przyjmie w miejscu blizny. Jeśli posiadasz niechciany microblading, zalecam ich usunięcie terapią łączoną (laserem połączonym z nakłuwaniem blizn oraz removerem).

Natomiast osobom, którym podoba się ta technika i dopiero myślą o jej wykonaniu, polecam raczej “metodę włosa”, która jest dużo delikatniejsza i bezpieczniejsza niż microblading.

2. W przypadku przepigmentowania

Makijaże, które mimo upływu wielu lat, nadal wyglądają na bardzo mocne i są wybarwione w intensywny chłodny, np. niebieski odcień lub mocny ciepły kolor, wpadający w rudy, również wymagają usuwania laserowego. Dołożenie kolejnej warstwy pigmentu może dodatkowo zaszkodzić, albo nie da efektu, na którym klientce zależy.

Przepigmentowanie makijażu wynika ze złej metody pigmentacji lub użycia zbyt intensywnego pigmentu. Współczesne pigmenty to produkty dużo bezpieczniejsze, delikatniejsze w porównaniu do używanych kilka, kilkanaście lat temu i dają subtelniejszy efekt po wygojeniu. Jestem zwolenniczką naturalnych pigmentacji i cieszę się, że teraz pigmenty objęte są normami Reach, gwarantującymi bezpieczeństwo.

3. W przypadku rozlanego pigmentu

Wiele Pań przychodzi do mnie z prośbą o korektę kresek, które po latach rozlały się na powiekach. W takim przypadku również zalecane jest usunięcie laserowe pigmentu i dopiero po pełnej rekonwalescencji można wykonać nowe kreski.

4. W przypadku kresek typu soft eyeliner

Muszę też niestety także przestrzec Panie przed ostatnio popularnymi kreskami typu soft eyeliner z cieniem na powiekach. Pigmentacja ta być może wygląda ładnie, ale z czasem jest bardzo kłopotliwa.

Decydując się na makijaż permanentny trzeba mieć na uwadze, że z czasem pigmentacja blednie i wymaga odświeżenia. Gdybyśmy chciały regularnie odświeżać cień, który jest ponad kreską, to z czasem mogłyby one wyjść przepigmentowane, więc także stanowczo odradzam ten rodzaj pigmentacji.

Interesujesz się makijażem permanentnym? Zajrzyj na mój profil na Facebooku (Wiśniewska Permanent Makeup) i Instagramie (@wisniewska.pmu)

Kinga Wiśniewska

Kinga Wiśniewska